Bez wątpienia jest bohaterem, choć sam nie chce tak o sobie mówić.
Pan Jacek dla swojego kolegi zrobił coś wyjątkowego. Uratował mu życie. To był wtorek, początek września, Brzóstowa. Pan Jacek podwiózł dzieci do szkoły, siedząc sam w autobusie wypisywał dokumenty przewozowe. Wtedy przyszedł do niego kolega, siadł obok na fotelu i chwilę rozmawiali. Nagle sytuacja przybrała niespodziewanego zwrotu.
Kolega pana Jacka stracił przytomność, nie oddychał, jego tętno było praktycznie niewyczuwalne. Tylko szybka i trzeźwa reakcja uratowała mu życie. Pan Jacek rozłożył fotel, z pomocą innego kierowcy ułożył na nim kolegę, wcześniej zadzwonił na numer 112, dyspozytor kazał reanimować.
To były kluczowe minuty w życiu tego człowieka.
Pan Jacek wiedział jak się zachować w takiej sytuacji bo niejednokrotnie przechodził kurs z zakresu udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej.
Kierowcy ostrowieckiego PKS-u udział w takich szkoleniach biorą dwa razy w roku. Ostatnio jednak były one wzmożone i poszerzone o dodatkowe umiejętności.
Teraz za godną naśladowania postawę pan Jacek został uhonorowany.
A co najważniejsze jego kolega wraca do zdrowia, przechodzi jeszcze rehabilitację, ale już myśli o powrocie do pracy.
Napisz komentarz
Komentarze